Robert.Kujawski Robert.Kujawski
973
BLOG

Lasek i zdjęcia czyli przyganiał kocioł garnkowi

Robert.Kujawski Robert.Kujawski Polityka Obserwuj notkę 21

Trwa medialny koncert dotyczący zdjęcia slotu, które według Macieja Laska zostało sfałszowane. Warto przedstawić jak ze zdjęć (i z czyich zdjęć korzystała) Komisja Millera przy opracowywaniu „Raportu końcowego z badania zdarzenia lotniczego nr 192/2010/11 samolotu Tu-154M nr 101 zaistniałego dnia 10 kwietnia 2010 r.”.

Polscy specjaliści obecni na miejscu katastrofy TU-154M wykonali 1375 zdjęć elementów wraku i otoczenia miejsca katastrofy o czym w odpowiedzi na zapytanie Jolanty Szczypińskiej Posła na Sejm RP informuje Sekretarz stanu   Tadeusz Jarmuziewicz (pismo z dnia 9 stycznia 2013r.):
 „Odnosząc się do pytania dotyczącego liczby zdjęć z katastrofy, pozostających w dokumentacji znajdującej się w Inspektoracie MON ds. Bezpieczeństwa Lotów i umieszczonych w wyżej wymienionym raporcie, informujemy, że wszystkie zdjęcia użyte w upublicznionych dokumentach znajdują się w materiałach z badania zdarzenia lotniczego nr 192/2010/11 wypadku ciężkiego (katastrofy) samolotu TU-154M nr 101 z dnia 10 kwietnia 2010 r., przechowywanych w kancelarii tajnej Inspektoratu MON ds. Bezpieczeństwa Lotów. Jednocześnie informuję, że obecna Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego posiada 2305 zdjęć związanych z badaniem zdarzenia lotniczego nr 192/2010/11 wypadku ciężkiego (katastrofy) samolotu TU-154M nr 101 dnia 10 kwietnia 2010 r., z czego 1375 zostało zrobionych w Smoleńsku (po katastrofie), a 930 zostało wykonanych przed remontem samolotu TU-154M nr 101.”.
Kiedyś zadałem sobie trud i przeanalizowałem „Raport końcowy….” Komisji Millera i załączniki do tego raportu pod kątem zdjęć, które dokumentują uszkodzenia drzew i krzewów dokonanych przez TU-154M. Efektem mojej pracy było zapytanie Jolanty Szczypińskiej nr 3527, do prezesa Rady Ministrów w sprawie zdjęć będących w posiadaniu Inspektoratu MON ds. Bezpieczeństwa Lotów, związanych z badaniem zdarzenia lotniczego nr 192/2010/11.
 
W „Raporcie końcowym…” Komisji Millera i w załącznikach do tego raportu zamieszczono następujące zdjęcia krzewów i drzew oraz linii energetycznej uszkodzonych przez samolot TU-154M tuż przed uderzeniem w ziemię:
   1) str. 59 „Raportu końcowego...”- rys. 9: zdjęcie dwóch drzew;
   2) str. 171 „Raportu końcowego...”- fot. 17: zdjęcia dwóch słupów energetycznych;
   3) str. 172 „Raportu końcowego...” - fot. 18: zdjęcie z dnia 29 kwietnia 2010 r. drzew przyciętych przez TU-154M;
   4) str. 186 „Raportu końcowego...” - rys. 19: zdjęcia przyciętych drzew oznaczone nr 4, nr 6, nr 7, nr 8, nr 10, nr 11;
   5) str. 188 „Raportu końcowego...” - rys. 22: zdjęcie drzew z dnia 13 kwietnia 2010 r. oraz z dnia 31 maja 2010 r.;
   6) str. 5/14 załącznika nr 4 do „Raportu końcowego...” - rys. 3: brzoza w rejonie bliższej radiolatarni przycięta krawędzią prawego skrzydła (pkt 1 - rys. 2);
   7) str. 6/14 załącznika nr 4 do „Raportu końcowego...” - rys. 4: kępa młodych brzózek przycięta krawędzią skrzydła - slotem (pkt 3 rys. 2);
   8) str. 6/14 załącznika nr 4 do „Raportu końcowego...” - rys. 5: drzewa uszkodzone przez podwozie i kadłub samolotu (pkt 4 rys. 2);
   9) str. 7/14 załącznika nr 4 do „Raportu końcowego...” - rys. 6: drzewa uszkodzone przez końcówkę lewego skrzydła samolotu (pkt 4 rys. 2);
   10) str. 7/14 załącznika nr 4 do „Raportu końcowego...” - rys. 7: brzoza uszkodzona w wyniku uderzenia lewym skrzydłem (pkt 5 rys. 2);
   11) str. 8/14 załącznika nr 4 do „Raportu końcowego...” - rys. 8: drzewa uszkodzone przez skrzydła      i kadłub samolotu przy przechyleniu około -16° (w lewo) (pkt 6 rys. 2);
   12) str. 8/14 załącznika nr 4 do „Raportu końcowego...” - rys. 9: zerwane przewody linii energetycznej (pkt 7 rys. 2);
   13) str. 9/14 załącznika nr 4 do „Raportu końcowego...” - rys. 10: uszkodzenia drzew w odległości ok. 150 m od miejsca utraty fragmentu lewego skrzydła (pkt 8, 9 i 10 rys. 2);
   14) str. 10/14 załącznika nr 4 do „Raportu końcowego...” - rys. 11: uszkodzenia ostatniej grupy drzew przed zderzeniem samolotu z ziemią;
   15) str. 1/25 załącznika nr 5 do „Raportu końcowego...” - rys. 1: brzoza ze ściętymi wierzchołkami;
   16) str. 2/25 załącznika nr 5 do „Raportu końcowego...” - rys. 2: grupa młodych drzew ściętych lewym skrzydłem;
   17) str. 3/25 załącznika nr 5 do „Raportu końcowego...” - rys. 4: zderzenie z brzozą spowodowało oderwanie części lewego skrzydła;
   18) str. 4/25 załącznika nr 5 do „Raportu końcowego...” - rys. 5: drzewa, które spowodowały dalsze uszkodzenia na krawędziach natarcia skrzydeł oraz oderwanie lewego statecznika poziomego.
 
Na 18 zdjęć zamieszczonych „Raporcie końcowym…” Komisji Millera i w załącznikach do tego raportu tylko 7 zostało wykonanych przez polskich specjalistów (zaznaczyłem je kolorem żółtym).
 
Informacja o zdjęciach pochodzi z odpowiedzi na zapytanie Posła Jolanty Szczypińskie, której udzielił Sekretarz stanu MON Czesław Mroczek (pismo z dnia 10 maja 2013r.):
Wśród zdjęć znajdujących się w zbiorach Inspektoratu MON ds. Bezpieczeństwa Lotów zidentyfikowano następujące zdjęcia przyciętych krzewów i drzew wykonane przez polskich specjalistów:
   a) w załączniku nr 4 do raportu końcowego: rys. 3 na str. 5 (dwa zdjęcia) - z 11 kwietnia 2010 r., rys. 6 na str. 7 - z 13 kwietnia 2010 r., rys. 9 na str. 8 - z 11 kwietnia 2010 r., rys. 11 na str. 10 - z 13 kwietnia 2010 r.;
   b) w załączniku nr 5 do raportu końcowego: rys. 1 na str. 1 - z 11 kwietnia 2010 r., rys. 2 na str. 2 -      z 11 kwietnia 2010 r., rys. 4 na str. 3 - z 11 kwietnia 2010 r.”
 
Co jest najciekawsze to zgodnie z odpowiedzią Sekretarz stanu MON Czesława Mroczka polscy specjaliści wykonali 52 zdjęcia przedstawiające drzewa i krzewy– fragment pisma z dnia 10 maj 2013:
Materiały zgromadzone przez Komisję Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego podczas badania katastrofy samolotu TU-154M nr 101, w tym zdjęcia w postaci plików elektronicznych, po zakończeniu jej prac zostały przekazane do archiwum Inspektoratu MON ds. Bezpieczeństwa Lotów. Wśród nich 52 zdjęcia przedstawiają drzewa i krzewy wykonane przez polskich specjalistów, z których tylko część została umieszczona w raporcie końcowy.”
 
W naturalny sposób ciśnie się na usta pytanie dlaczego Komisja Millera (no i Maciej Lasek oczywiście) mając 52 zdjęcia wykonane przez polskich specjalistów, wykorzystuje                  w „Raporcie końcowym…” tylko 7 zdjęć polskich specjalistów.
 
Cóż odpowiada Sekretarz stanu MON Czesław Mroczek (pismo z dnia 10 maja 2013r.):
Odnosząc się do pytania dotyczącego wyboru zdjęć do umieszczenia w raporcie końcowym, informuję, że dokument ten stanowi efekt pracy Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego składającej się z 34 osób. Zdjęcia znajdujące się w raporcie zostały wyselekcjonowane przez tę komisję. Podstawowym kryterium w doborze materiału fotograficznego było stworzenie zrozumiałego i przejrzystego dokumentu końcowego.”.
 
Jak przejrzysty i zrozumiały jest „Raport końcowy…” Komisji Millera wie każdy, kto go dokładnie przeczytał ze zrozumieniem.
 
W swojej odpowiedzi Sekretarz stanu MON Czesław Mroczek wskazuje jeszcze skąd Komisja Millera wzięła „brakujące” zdjęcia drzew i krzewówdo „Raportu końcowego…”. Oczywiście nie będzie zaskoczenia, Komisja Millera posłużyła się zdjęciami Siergieja Amielina ale w mojej ocenie istotne jest to skąd Komisja Millera zdjęcia „pobrała”. Otóż Komisja Millera nie dysponowała zdjęciami Siergieja Amielina w postaci plików źródłowych, które można by było ocenić np. pod względem autentyczności, Komisja Millera zdjęcia ma z neta.
Oto fragment pisma z dnia 10 maja 2013r.:
Ponadto w przygotowaniu raportu końcowego z badania zdarzenia lotniczego nr 192/2010/11 samolotu TU-154M nr 101, zaistniałego dnia 10 kwietnia 2010 r. w rejonie lotniska Smoleńsk Północny, a także protokołu badania zdarzenia lotniczego nr 192/2010/11 - wypadku ciężkiego (katastrofy) samolotu TU-154M numer 101 oraz załączników do nich wykorzystano m.in. następujące materiały:
   - ˝Raport z ekspertyzy miejsca katastrofy samolotu TU-154M w oparciu o dane satelitarne˝ wykonany przez firmę SmallGIS na zlecenie Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie,
   - zdjęcie samolotu TU-154M nr 101 w konfiguracji do lądowania wykonane przez pana Roberta Lyonsa, zamieszczone w galerii internetowej: www.airlines.net (http://www.airliners.net/photo/Poland---Air/Tupolev-Tu-154M/0769211/L/),
   - materiały pochodzące ze strony pana Siergieja Amielina: https://picasaweb.google.com/Amlmtr/MWzNeJ,”.
 
Szanowni Państwo to nie żarty, to oficjalna informacja Sekretarza Stanu Ministerstwa Obrony Narodowej.
Komisja Millera zamiast skorzystać ze zdjęć wykonanych przez polskich specjalistów odpaliła komputer, znalazła w internecie zdjęcia Amielina i wykorzystała je w oficjalnym raporcie dotyczącym śmierci Prezydenta RP i 95 innych ważnych dla Polski osób.
 
Zastanawiam się czy ściągając ze strony internetowej zdjęcia Siergieja Amielina Maciej Lasek zadał sobie pytanie czy te zdjęcia nie były przerabiane. Jak znam życie to nawet o tym nie pomyślał.
 
Warto także, zwrócić uwagę, że na pytania Posła Jolanty Szczypińskiej:
„ 4. Czy Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego posiada własne zdjęcia (wykonane przez polskich specjalistów) drzew i krzewów, sfotografowanych przez Siergieja Amelina?
 
   5. Jeżeli Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego posiada własne zdjęcia (wykonane przez polskich specjalistów) drzew i krzewów, sfotografowanych przez Siergieja Amelina, to dlaczego tych zdjęć nie zamieszczono w ˝Raporcie końcowym...˝ i w załącznikach do ˝Raportu końcowego...˝?”,
Sekretarz stanu MON Czesław Mroczek w sposób jednoznaczny nie odpowiedział.
 
Zatem Panie Macieju z Zespołu Laska proszę wytłumaczyć w czym lepsze są zdjęcia rosyjskiego amatora od zdjęć polskich specjalistów i udowodnić, że zdjęcia rosyjskiego amatora są autentyczne.
 
Linki do zapytań i odpowiedzi:
Zapytanie nr 2580
w sprawie zdjęć z miejsca katastrofy rządowego samolotu TU-154M będących w posiadaniu Przewodniczącego Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych
 
Zapytanie nr 3527
w sprawie zdjęć będących w posiadaniu Inspektoratu MON ds. Bezpieczeństwa Lotów, związanych z badaniem zdarzenia lotniczego nr 192/2010/11

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka